Róża zawsze kłuć będzie
niezależnie od swej formy,
a w moich myśli spędzie
gdzie ustalam świata normy,
jedna róża ostro raniąca
nie odstępuje mnie na krok.
Toż to anielica trzepocząca,
na której skupiam cały wzrok.
Dusza moja płynie ciągle
w jej włosach oceanie,
a mej myśli nie ma w ogóle
i zaczyna się tu słów lanie,
bo o tej kobiety cudowności
prawić mogę całymi latami,
lecz czy dojdzie do stałości
pozostawię to poza wami.
Autor: Jędrzej Spychał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz